WIADOMOŚCI

Kubica coraz mocniej łączony z Mercedesem
Kubica coraz mocniej łączony z Mercedesem
Jak informuje hiszpański dziennik 'Dario AS', Robert Kubica może mieć możliwość podpisania kontraktu z Mercedesem w najbliższych tygodniach.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Choć Polak podpisał kontrakt z Renault na sezon 2010, francuski producent zastanawia się nad sensem dalszej obecności w Formule 1.

Jak informowaliśmy wcześniej, Kubica był łączony z Mercedesem, jednak coraz częściej zachodnie media spekulują o nowym kontrakcie Polaka.

'Dario AS' powołując się na swoje źródła uważa, że jeśli Renault nie poinformuje o pozostaniu w Formule 1 w najbliższych tygodniach, Robert Kubica automatycznie zostanie zwolniony z aktualnego kontraktu.

Renault zapowiadało, że ogłosi swoje plany do końca tego roku. Robert startuje w tej chwili w rajdzie Du Var we Francji jadąc Clio Maxi R3 barwach ekipy Renault F1, co nie oznacza jednak, że zespół pozostanie w F1.

Dziś uruchomiliśmy ankietę, w której możecie zagłosować na najbardziej prawdopodobnego partnera Nico Rosberga w Mercedes GP. Jest w śród nich także Robert Kubica.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

110 KOMENTARZY
avatar
neox

27.11.2009 18:29

0

Niech jeździ gdzie mu sie podoba, byle miał konkurencyjny bolid!


avatar
Zakrza

27.11.2009 18:35

0

A może będzie tak, że Renault poda, że wycofuje się od sezonu 2011 i Robert od tego sezonu będzie w Mercu?


avatar
grzesiek1870

27.11.2009 18:35

0

Jakoś nie sądzę, że tam zasiądzie, raczej szczęśliwiec Nick


avatar
frg1pl

27.11.2009 18:38

0

jedyna na 100 procent pewna wiadomosc w tym artykule to >...zachodnie media spekuluja...<. A moze sa na strychu a moze w piwnicy...


avatar
frg1pl

27.11.2009 18:38

0

ale mi sie cudzyslow zrobil fajny- sorry


avatar
majaf1

27.11.2009 18:45

0

a propos spekulacji, zajrzyjcie na stronę www.p1mag.de tam jest ciekawy arytkuł na temat Kubicy w Mercu. Strona jest po niemiecku, ale do ściągnięcia jest pdf w wersji angielskiej. Warto przeczytać ;-)


avatar
frg1pl

27.11.2009 18:59

0

@6. Dokladnie. A propos spekulacji...


avatar
jajjo82

27.11.2009 19:03

0

No rzeczywiście Kubica jest powaznie łaczony z Mercem....i mam nadzieje że się tam znajdzie...tylko jedno pytanie i sugestia....czy znowu w niemieckim teamie z niemcem jako partner z zespołu bedzie traktowany na równi??? do tego dochodzi Ross który jest świetnym przykładem że zawsze jest nr1 w teamie,,,????????????????????


avatar
tom12333

27.11.2009 19:16

0

Jeśli Kubica spisywałby się lepiej od Rosberga to kto wie... Choć sam nie wierzę w nadzwyczajny talent Niemca. Nie znam dobrze sytuacji ale wiem że szefostwo Williamsa chyba nie było za bardzo zadowolone z poziomu jaki reprezentował w obecnym sezonie więc coś musiało być na rzeczy. To że nie wykorzystuje w pełni potencjału samochodu to już o czymś świadczy...


avatar
saint77

27.11.2009 19:18

0

@9. To prawda, Williams miał dobry bolid, tylko kierowcy nie do końca umieli to wykorzystać....


avatar
tom12333

27.11.2009 19:20

0

Chciałbym żeby Kubica trafił do Mercedesa ale niełatwo uwierzyć w to że Renault wycofa się z rywalizacji w F1 już w 2010r. Przecież zaniechali prac nad tegorocznym bolidem żeby zająć się przygotowaniem przyszłorocznego. Żadne wiadomości ze strony FIA nie dochodzą o opóźnieniach w pracy nad samochodem (testy zderzeniowe) więc wszystko wydaje się być w porządku choć od razu nasuwa mi się myśl o niespodziewanym odejściu Toyoty... Tak to już jest z zespołami fabrycznymi. Zapada decyzja i trzeba się pakować. Sam nie wiem czy życzyć tego Robertowi czy nie. Prawdopodobnie wszystko stanie się jasne w przyszłym sezonie...


avatar
BMWbmw

27.11.2009 19:22

0

Honda też budowała nowy bolid...choć Brawn to wykorzystał.


avatar
yoori

27.11.2009 19:27

0

@6. Rzeczywiście ciekawy artykuł, sprytnie połączyli wszystkie plotki w logiczną całość. Pozostaje miec nadzieje, że jest w tym choć trochę prawdy.


avatar
antos05

27.11.2009 19:35

0

9. tom12333 sadzę,że Robert nie miałby dużych problemów z Rosbergiem.Jeste szybszym kierowcą, do tego popełniającym zdecydowanie mniej błędów niż Niemiec.Pozostaje tylko temat równego traktowania kierowców a teamie, a z tym u Brawna bywało różnie(patrz Schu-Bar czy But-Bar).Jednakże nie obawiałbym się Rosberga gdyż uważam go za II-ligowego kierowcę w stawce.Ale czy Robert tam trafi???.........


avatar
mcasd1

27.11.2009 19:37

0

Wyczytałem na jednej ciekawej stronie niemieckiej zajmującej się sportami motorowymi że Renault odejdzie z F1 i Robert ma taką klauzurę że do 20 któregoś grudnia ma mieć pewność na bank czy Renault zostaje czy nie i właśnie tylko na to czeka Mercedes GP i wtedy Robert już jest ich ...


avatar
xdomino996

27.11.2009 19:41

0

Ale Heidfeld sie wkurzy bo to Kubica moze trafic do mistrzowskiego teamu a jak by byl mistrzem swiata to heidfeld by sie chyba powisił.


avatar
BMWbmw

27.11.2009 19:42

0

Panowie jeżeli miałby być to Heidfeld to czemu by Merc już go nie ogłosił...nic innego mylnego Merc czeka na decyzje Reno czyli czekają na Kubice..


avatar
BMWbmw

27.11.2009 19:44

0

Jeszcze dodam że jeżeli Reno zostanie i Merc nie pozyska Kubice to w rezerwie zostaje Heidfeld..


avatar
Mic4as

27.11.2009 19:51

0

Po przeczytaniu tego artykulu z p1mag chyba chcialbym zeby Renault odeszlo z F1. Watpie w to ze ich bolid bedzie konkurecyjny w przyszlym roku skoro prace nad nim sa jak narazie przerwane. Chyba ze sie myle? Moze wszystko jest w toku a oni po prostu licza na szczesliwego sponsora. Jezeli nie uda im sie go znalezc to cienko widze przyszly sezon a 2011 w ogole nie bedzie. Chyba lepiej zeby teraz sie wycofali niz po slabym sezonie z Robertem za kierownica.Tego ty chyba nikt z nas nie chce


avatar
Mic4as

27.11.2009 19:52

0

"to"mialo byc


avatar
strong1

27.11.2009 19:59

0

Jeżdżenie dla Brawna to splendor,szacunek itd,ale wolałbym zdecydowanie,aby Renault nie wycofało się i skorzystało w odpowiedni sposób ze swojego potencjału w kwestii obciążenia paliwem.Pamiętajcie,że 1)Rosberg jest od małego protegowanym Mercedesa,a Niemcy wykładają kasę,a Ross chce mieć kasę na budowę bolidów,gdyż posiada duszę konstruktora 2) Sprawa tytułu między Rubensem i Jansonem winna rozstrzygnąć się w Abu Dabi,gdyby nie ,a to skrzynia która nie działa,a to żłe ciśnienie w oponach.Ogólnie chodzi tu o zjawisko,które nazwałem osobiście "kontrolowanym pechem" 3)Obawiam się,że Robert grałby rolę Rubensa,a potrzebny byłby Mercedesowi,aby zabłysnąć wtedy kiedy trzeba,czego nie dokona Nick. 4) Robert miał nienalepszy sezon-wynikowo,a więc zastanawiam się na ile jest rozpoznawalny jako świetny kierowca 5) U Rossa nie było jeszcze nigdy równego raktowania od początku. 6) Sytuacja i moje zapatrywania i powiązane z nimi obawy znikną gdy okaże się,że Renault się wycofa-w co mało wierzę-wtedy ładnie podziękuję Mercedesowi i Rossowi,że przygarnęli Roberta. Poza tym Renault wycofując się teraz odwaliłoby totalną kichę i kompromitację dla firmy,przy atutach jakie mogą niby mieć w przyszłym sezonie. Takie okazanie słabości wpływa żle na wizerunek firmy.Dodatkowo chyba wiedzą,że jak się wycofają to płacą karę za zerwanie CA.Na dobrą sprawę ich odejście to byłoby frajerstwo. I podwójna strata kasy,a ona podobno ma dla nich znaczenie. Wolałbym,aby Robert znowu pokazał się w przyszłym sezonie przeszedł gdzieś z nieco lepszej pozycji niż ta której znajduje się obecnie.Vettel wszak się nie "roztroi". Zwłaszcza jeśli Kimi ma dość F1 i raczej nie wróci jak sądzić można po jego coraz wyrażniejszych chęciach skierowania się ku rajdom w stronę Citroena.


avatar
dziarmol@biss

27.11.2009 20:06

0

O matko !! znowu Niemcy!! mam nadzieję że to tylko niezdrowa plota ;-))


avatar
masseter

27.11.2009 20:22

0

21.strong1 - podpisuje się oburącz.P


avatar
adiś

27.11.2009 20:26

0

Marzyciel to plaga tego forum.Kubica jest za slaby na Mercedesa.Jak Rubens odchodzil z Teamu,to BrawnGP wiedzac o tym wczesniej jak i o fuzji z Mercedesem jakos nie zabijal sie o kontrakt z nim.Gdyby chcieli zatrudnili by go wtedy,a nie teraz wszyscy czekaja na Renault bo Kubica karty rozdaje,smieszne,wtedy by to zrobili,jak odchodzil Rubens ztrudnili by go na tamten czas jako partnera dl Buttona.A jakos tego nie zrobili i pozwolili by Kubica poszedl do Renault.Bedzie niespodzianka,ale nie bedzie to KUBICA,pewnie ktos inny.A czy faktycznie taka niespodzianka to zobaczymy.Dobrze ze za marzenia nie karza placic.


avatar
bartg90

27.11.2009 20:28

0

Ja już wczoraj nie mogłem wytrzymać i poszedłem do serwisu Renault we Wrocłwiu i podchodze do mechanika. Pytam Go: Jak będzie ? Renault zostaje czy Kubica idzie do Merca? Mechanik tylko zawiesił na chwile swój wzrok na montowanym przez niego zderzaku i wyrzekł jakże uspokajające mnie słowa : " Renault zostaje, za dużo kasy już w nadchodzący sezon włożyli". Także uspokajam wszystkich i uwalniam Was od wszelkich niepokojących wieści, które napłyną jeszcze nieraz. Wszak rzekł tak jakby nie było jeden z pracowników Renault. Pozdrawiam


avatar
masseter

27.11.2009 20:29

0

24.adiś - śnij dalej.


avatar
majaf1

27.11.2009 20:36

0

21. strong1 - jak zwykle trafny komentarz ;) aż głowa boli od tych plotek. i na dodatek wszystko jest możliwe, co pokazała sprawa Buttona. Najważniejsze dla Roberta, żeby jeździł w sprzęcie na miarę swoich możliwości.


avatar
rysiek45

27.11.2009 20:37

0

I znowu niemiecki zespół i znowu niemiecki partner w zespole i znowu te spekulacje...


avatar
BMWbmw

27.11.2009 20:42

0

i dobrze cos sie dzieje ;p


avatar
ris

27.11.2009 20:55

0

21. strong1 - ja to podzielę na dwie części : 1. Sugerujesz, że Robert w Merolu miał by deja vu ( BMW Bis)-->> racja ;-))) 2. Nie pocieszaj się z Renówką jak już udowodniło kilka firm wizerunek nie zawsze ma znaczenie ;-)))))


avatar
yaneq

27.11.2009 20:58

0

21: znowu spekulacje, że niemiecki zespół będzie promował niemca. ja się nie zgodzę! merc wszedł do f1 dla reklamy aby się pokazać, silniki już mu nie wystarczały a jako, że bmw odeszło to dla nich świetna reklama. jeżeli będą walczyć o tytuł to głownie konstruktorów. nie sądzę aby ross chciał tylko i wyłącznie promować rosberga, hauq też tutaj będzie dużo znaczył a ten szanuje kubicę. puki co nie ma się nad ty jednak rozwodzić, robert jest jeszcze w renault. jak coś się wydarzy to będziemy dalej spekulować. poza tym rosberg jak dla mnie jest niemrawym kierowcą, williams był mocny na początku sezonu 2009 ale kierowcy byli do bani. rosberg mieć o wiele więcej punktów w tym układzie. na temat nakajimy się nie wypowiadam, bo on jest ponoć wybitnie ułożony i kulturalny. więc i ja będę :)


avatar
strong1

27.11.2009 20:58

0

27majaf1-dzięki:). Mam wrażenie,że cały obecny sezon to doskonały scenariusz na film Alfreda H. Najpierw dyfuzory,a potem napięcie rośnie,w sumie wycofanie się Renault i przejście Roberta byłoby doskonałym ukoronowaniem części pierwszej. Osobiście mam jednak nadzieje,że choć co prawda życie pisze najlepsze scenariusze to jednak samo w sobie nie jest filmem..:)


avatar
pjc

27.11.2009 20:59

0

A tu się okaże, że w Mercedesie będzie jeździł... Kobayashi.


avatar
pjc

27.11.2009 20:59

0

:-)


avatar
walerus

27.11.2009 21:05

0

Myślę że renault odjedzie i teraz daje trochę radości Kubicy w ramach zadość uczynienia a co dalej - to już nie myślę... tylko mam nadzieję!


avatar
hyndel

27.11.2009 21:09

0

@25 bartg90 Stary co Ty palisz ??? Daj namiar na dilera, jak się napalę to jutro skoczę do mojego mechanika i się upewnię czy VW wchodzi do F1. Ludzie nie piszcie głupot.


avatar
strong1

27.11.2009 21:12

0

@31yaneq Nie powiedziałem nic co według mnie nie jest prawda. Oparłem się na pewnej logice działań i przesłankach z przeszłych lat działalności Rossa Brawna. Skoro zgadzamy się,że Rosberg "nie sprawiał-przynajmniej jak dotąd wrażenia świetnego kierowcy" to co tam robi? Szacunek Norberta Hauga może wynikać z jednej strony z tego,że Kubica ogólnie jest zdaje się lubiany na padocku prywatnie jako "fajny gość". Poza tym nie kwestionuje,że Norbert nie widzi potencjału w Robercie,bo może i go widzi,ale reklamą dla koncernu jest niemiecki kierowca w niemieckim aucie na czele stawki lub wyżej od partnera z zespołu.Rozumiem to nawet,bo to jest tylko biznes. Może i prawdą jest to,że za kierowcami niemieckimi z F1 nie przepadam,ale cóż mogę mieć ogólnie do Niemców? Raczej nic,więc proszę mnie nie wtłaczac w stereotypy,bo np. Martina Schmitta to nawet lubię.Ba,do Rossa mam ogromny szacunek za to co osiągnął,ale staram się trzymać realiów,a F1 to biznes,a potem sport. No i wreszcie gdzie jest miejsce na spekulacje,jak nie "w iście spekulacyjnym newsie"? Nigdzie nie napisałem,że Renówka się wycofa. Napisałem,że dobrze jest być kierowcą no1 i dlatego chcę,aby zespół z Einstione pozostał w F1.


avatar
strong1

27.11.2009 21:18

0

30 ris 1.To dobrze,że prawidłowo czytasz moje myśli:). 2. To niedobrze,że przypominasz tamte hiobowe wieści i zmowu kraczesz:) Jeszcze do 31 yaneq. Widzisz jakoś Rossowi faworyzowanie nie przeszkadzało zdobywać tytuły,no i jest przede wszystkim zależny od kogoś. No,ale cóż chciałbym nie mieć racji.


avatar
strong1

27.11.2009 21:20

0

Nie mieć racji w razie palnięcia głupoty przez Renault rzecz jasna.


avatar
bartg90

27.11.2009 21:23

0

hyndel Jesteś jedynm co załapał o co mi chodziło. Celowo podałem idiotyczny przykład aby wyśmiać wszystkie ploty które sie pojawiaja a powoduje nie wiadomo jakie spekulacje. Słuchanie mało wiarogodnych źródeł jest bezsensu. Renata sie nie wycofa w tym sezonie. To pewne, no chyba że kryzys gospodarczy jaki dotknął cały swiat a w duzym stopniu przemysł samochodowy sie pogłebi. Nie wierze że to jest mozliwe. W takich markach jak Renault sa ludzie którzy umieją liczyc, wydali "kilka" baniek na rozwoj bolidu na ten sezon i myslicie ze jest to mozliwe aby od tak sobie pozucili swoje plany ? Tam tez pracuja ludzi i wiedza ze lepiej miec na koncie "pare" milionów wiecej niz je wyrzucic w błoto.


avatar
bartg90

27.11.2009 21:27

0

I jeszcze dodam że dla mnie jedynym pewnym źródłem są "official news" z f1.com.


avatar
ris

27.11.2009 21:27

0

38. strong1 - 1. ) przynajmniej ja Cię rozumię :_))))))) 2. ) Jeszcze nie kraczę ale co się odwlecze to nie uciecze ;-)))))


avatar
carlos11111

27.11.2009 21:29

0

Ja tylko przypominam ze Browna i Kubice to juz w lipcu poloczylem a czy to bedzie Brown GP czy Mercedes to akurat malo wazne bo tam gdzie jest Brown tam jest zwyciesca (Schumaher w ferari itd.) Reno i tak jest spisane na straty tylko dlatego ze to Renault. W przyszlym sezonie to ja widze Ferari na czele stawki a gdy przekonaja sie ze Ferdek niespelnia wymogow w sezonie 11 to Robercik zasiadzie w bialo czerwonym bolidzi i wtedy przepowiednia Nostradamusa stanie sie faktem :)


avatar
pasjonat

27.11.2009 21:30

0

Mercedes wygrywa teraz rywalizację ze swoim odwiecznym partnerem - BMW. Kubica, kierowca BMW będzie teraz wisienką na torcie. W Quick Nika nie wierzę. Podobno Mercedesowi zależy na miedzynarodowym image'u.


avatar
pasjonat

27.11.2009 21:32

0

Rywalem nie partnerem :)


avatar
tomek83f

27.11.2009 21:34

0

co do renault,to mogli odejsc odrazu po aferze singapurskiej ale po co?? skoro pieniadze juz wylozyli na sezon 2009 to dojedzmy do konca i niech przestana gadac i niech wszystko ucichnie,taka zaslona dymna a teraz pocichu dowidzeniai ich ewentualne rozstanie nie bedzie już łączone z aferą singapurską


avatar
strong1

27.11.2009 21:39

0

42ris W ogóle mnie nie dziwi nasze rozumienie wzajemne,bo ja byle kogo nie zatrudniam:) BMW oraz Honda uznały,że dobrze wycofać się "nagle,zaraz po diable". A czy Toyota wycofała się z braku kasy,czy odpowiednich kierowców,tego się już nie dowiemy.Obaczym.


avatar
ris

27.11.2009 21:41

0

47. strong1 - cała przyjemność po mojej stronie trenerze (;_:) (;_:) (;_:) (;_:) (;_:) Owszem obaczym !!!


avatar
bartg90

27.11.2009 21:48

0

strong1 trudno określić czy to powodowane brakiem kierowców, czy kasy ale warto przypomniec ze mimo i z toyota ma najwiekszą sprzedawalnośc aut na swiecie to najbardziej odczuła kryzys gospodarczy bo sprzedaz samochodów jej marki spadła az o 37 % w porównaniu z poprzednim rokiem. Do tego jen wzmocnił sie co do dolara i euro. Japonia ogólnie w czasie (rzeczywistego, badz bardziej rozdmuchanego przez media) kryzysu straciła baaaaaaaaardzo dużo.


avatar
Budda89

27.11.2009 21:55

0

Gdyby Kubica trafił do Mercedesa nie byłoby mowy o nierównym traktowaniu. Haug ogromnie ceni Roberta i ma z nim bardzo dobre stosunki(ekhm...)... Ross nie jest Niemcem a Anglikiem i wie, że Kierowca nr.1 to ten lepszy kierowca. A kto to jest Rosberg ha ha ha nazwisko nie gwarantuje sukcesu.


avatar
blue57

27.11.2009 21:56

0

oho, znowu się zaczeło...


avatar
strong1

27.11.2009 22:15

0

48ris Miło mi.:) No cóż różne techniki motywacjne stosuję-byle skuteczne:):) 49bartg90 Może i kryzys,ale coś mi sie wydaje,że mogliby zostać na jeszcze jeden sezon,patrząc na to jaką kasę wcześniej wykładali(na początku mieli ją ograniczyć)-wiedzieli niby,że żeby wyjąć wypada zainwestować i,ale ze składem kierowców bez Kubicy i Raikkonena to nie miało sensu.


avatar
asc

27.11.2009 22:23

0

Czyżby szykował się taki scenariusz? - Toyota wykupiona przez Stefanovica, - BMW Sauber odkupione przez Saubera i brak możliwości startów w nowym sezonie, - Renault wycofuje się w F1, - Amerykańcy podobno zainteresowani BMW wykupują projekt Renault, - KUB do MercGP Bardzo zakręcone i mało prawdopodobne, ale śmiesznie by było... Ja tam jednak chętnie widziałbym Renault w nowym sezonie.


avatar
bartg90

27.11.2009 22:27

0

strong1 A wiec brak odpowiednich kierowców (chociaż mogliby zaryzykowac np. Kovalainenem) mozliwe ze tylko utwierdził ich w przekonaniu że trzeba z formuły1 odejść. Szkoda wielka bo to kolejny team z wielkimi mozliwościami. Mam nadzieje że to ostatni z fabrycznych który podjął taką decyzję.


avatar
bartg90

27.11.2009 22:31

0

asc Życie może zaskoczyć ale czy aż tak mogłoby się wszystko zagmatwać ? Ja jednak chciałbym żeby juz tak zostało jak jest z drobnymi korektami dotyczacych zespołu Saubera. No i oczywiście aby Renault zostało.


avatar
muszynianek

27.11.2009 22:49

0

Strong1 najbardziej czuje i logicznie rozumuje.Świetny koment!! odnośnie kontrolowanego pecha jaki miał Barichello,takiego samego kontrolowanego pecha miał Kub w 2007 i 2009.Nie wspomne o wsparciu zespołu w 2008.Kubica przed sezonem przewidywał że mistrzem zostanie Barichello.Gdyby nie ten jego kontrolowany pech:)miałby duże szanse,Robert zna się na rzeczy.Niektórzy wypisują że Robert nie umiał wykorzystac tak dobrze potencjału gównianego bolidu jak Nick.Tylko kto ogląda nie tylko wyścigi ale też treningi ten widział ile kłopotów i pecha z bolidem miał Robert a ile Haitfeld.A treningi to klucz w ustawieniach boildu na wyścig.Po za tym jak Bmw skupiło się na Kers wiedząc że dla Roberta nie będzie przydatny.To pod kogo robili bolid...?Robert mówł że testował pierwszy raz opony w wyścigu bo ustawienia się zmieniły ponieważ uznali że Robert nie będzie jeżdził z kers.Śmiech na sali....Od początku sezonu Robert był szybszy bez kers o Nicka z kersem a póżniej Nick podskoczył ugrał troche punktów i skorzystał z pecha Roberta.A ostatni wyścig gdyby nie awaria silnika u Kub lepiej by ustawił bolid i na pewno był by przed Nickiem.Jeżeli chodzi o Mercedesa gp mam te same odczucia co strong1.Barichello jest szybszy od Buttona a przegrał w gierkach Brawna ot cały trafny koment:)Robert w Reno będzie miał dobrze ponieważ go będą szanowac i wspierac a on im się odwdzięczy tytułem bo ma niesamowity talent.


avatar
bartek2000106

27.11.2009 23:02

0

Renuwka na pewno się wycofa nie ma innej opcji


avatar
bartg90

27.11.2009 23:12

0

muszynianek Ostatnie zdanie twojego postu bardzo mi się podoba - dlatego mam wielką nadzieję że to tylko jedna wielka ściema że Reanult sie zastanawia nad odejściem.


avatar
majaf1

27.11.2009 23:26

0

58. bartg90 - tak dużo się o tym mówi i pisze. że łatwo uwierzyć, że jest coś na rzeczy. jest też coś takiego jak samospełniające się proroctwa, a tfu przez lewe ramię! chciałabym posłuchać taty Roberta gdzieś w tv. z jego wypowiedzi zawsze można było sporo wyczytać, a tu kurczę cicho.. miło jest tak sobie pospekulować od czasu do czasu, ale dobrze byłoby już wiedzieć wsio


avatar
gucioF1

27.11.2009 23:51

0

58. bartg90 Każdy z nas ma nadzieję że Renault jednak zostanie w F1 przynajmniej na ten jeden sezon. 59. majaf1 pospekulować zawsze sobie można przynajmniej człowiek się trochę odstresuje ;) 52. strong1 w pracy pewnie stosujesz presję na swoich pracownikach :) skutecznie ? :P pozdrawiam


avatar
Blaz

27.11.2009 23:53

0

@majaf1 Tata Robrta to nie Stary Hamiltona albo Buttona. Robert jest samodzielny i myślę że Artur szanuje bardzo to co dzieje się w okół Roberta i nie lata do prasy (całe szczęście) A dla nas to szkoda bo byśmy cos wiedzieli. Nieważne to tylko tak w ramach wtrącenia. Tak myśle o tej Renacie i zgadzam się z opinią że w Renacie będą Roberta szanować zresztą to już widać jak dali Robertowi taki wóz na Rajdy i nie mają problemu. I to jest zupełnie inna atmosfera niż w BMW. Co to przejście Roberta do Merca. Hmmm Ross to stary lis przebiegły, wiec nie wiem czy to jest dobra opcja. Wiem powiecie że Merc to Merc ale BMW też miało być super i DUPA. Ja sie nie podpalam tylko spokój może nam pomóc! Zobaczymy jaka będzie decyzja Renaulta i potem........hmmm Tymczasem życzę Robrtowi Funu na Rajdzie. A was pozdrawiam


avatar
shad2pl

28.11.2009 00:48

0

11. tom12333 "Prawdopodobnie wszystko stanie się jasne w przyszłym sezonie..." Nie powiem, bardzo odkrywcze... Co ma do rzeczy, że zaprzestali prac nad tegorocznym bolidem? Co stało się z Hondą i Toyotą? Oni też pracowali nad nową konstrukcją.


avatar
lechart

28.11.2009 06:15

0

Nie warto spekulować. Trzeba czekać. Do końca roku tylko miesiąc. Myślę, że Robert zadba o siebie i nie "zostanie na lodzie ".


avatar
Budyn_F1

28.11.2009 07:26

0

Fajnie gdyby wszedl do Mercedesa.


avatar
dziarmol@biss

28.11.2009 08:48

0

64. Budyn_F1 - A co w tym fajnego? Już miało być cudownie w BMW a jak się skończyło wszyscy wiemy ;-))


avatar
saint77

28.11.2009 10:36

0

Ludziska..... ktoś naprawdę bierze pod uwagę, że Renault wycofa się teraz? Przecież koszty takiej decyzji będą niemal równe kosztom startów w sezonie 2010:)) Nie mówiąc już o stracie wizerunku, obrazie firmy niepewnej i niestabilnej.... Kara za wycofanie się - min 100 mln. Zerwanie kontraktu z Robertem - pewnie też parę milionów Koszty tego, co władowali już w przyszłoroczny sezon - trudne do określenia ale z pewnością kilkanaście mln Umowy sponsorskie z mniejszymi firmami - trochę też po kieszeni.... I silniki - bo chyba RedBull zamierza korzystać z ich silników. Gdyby się wycofali to nie sądzę, aby ktoś chciał kupować ich silnik.... Nie sądzę, aby ktoś mógł podjąć taką fatalną w skutkach decyzję....


avatar
beltzaboob

28.11.2009 11:32

0

@65oj Panie...Tak Mercedesa w jednym szeregu z BMW postawić w tym sporcie. Merc to kilka rozdziałów hist. a bema to dwe str. kompromitacji. Przypominam, że o sukces otarli się tylko z Williamsem jako dostawca jednostek napędowych bo ten sezon 08 mimo wyników raczej ich skompromitował, kiedy to w trakcie jego trwania coraz bardziej odstawali od czołówki...A Mercedes to jest firma solidna i z tradycjami.. Też bym chętnie zobaczył roberta w srebrnym bolidzie i gwarantuję Wam, że historia z BMW się nie powtórzy. Pozdr


avatar
Master666

28.11.2009 11:49

0

67. beltzaboob - zgadzam się. 65. dziarmol@biss - poczytaj trochę o Mercedesie w sportach motorowych, bo nie masz o nim pojęcia. Już nie będę dywagował na temat aut seryjnych, bo już pisałeś wcześniej o jakości jaka płynie z tej firmy. Ja Cię mogę jedynie zapewnić, że jest o niebo lepsza niż jakość płynąca z BMW. Wracając do sukcesów i tradycji Merca... Dużo by tu pisać. Powiem tylko tyle, że kiedy Mercedes odnosił sukcesy to BMW jeszcze nie istniało.


avatar
jayof90

28.11.2009 13:03

0

Fajnie by było widzieć Roberta w MercedesGP ,mam nadzieję że nie będą głupi i nie wezmą HEI


avatar
michalde

28.11.2009 14:20

0

renault niech wymiata!!! mercedes jest super, jak będzie jeździł tam robert to od razu wywali rosberga z pierwszego miejsca w zespole i zostanie mistrzem świata!!!


avatar
Budda89

28.11.2009 14:55

0

68. Tak Tak jakość samochodów BMW jest do d*** i dlatego są liderami klasy premium... Owszem Mercedes robi bardzo dobre auta ale te twoje zapewniania innych, że Mercedes zapewnia lepsza jakość w stosunku do BMW mają się nijak do rzeczywistości.


avatar
Budda89

28.11.2009 15:02

0

67. BMW miałoby więcej sukcesów gdyby tylko dostarczało silniki tak jak Mercedes. Nie zapominajmy, że mieli najmocniejszy silnik Turbo a ich V10 była najlepsza na gridzie kiedy Mercedesy wybuchały jak granaty. A tak pan Theissen popsuł wizerunek firmy w F1 przez swoje głupie decyzje.


avatar
beltzaboob

28.11.2009 15:48

0

@71,72-i w tym jest dużo racji, ale efekt bytności BMW w f1 jest mizerny, Merola wręcz przeciwnie. Sory, ale zarówno bmw turbo jak i ich v10 były efemerydami. Świetnymi, bo dzięki Williams BMW istniała namiastka rywalizacji z SC w okresie najgorszym chyba dla F1 i wierz mi, osobiście kibicowałem im z mocą, jakiej nawet Robert już we mnie nie wzbódził. Decyzja o zerwaniu współpracy z Williamsem była głupia i ze strategicznego pkt widzenia fatalna. Wszystko to prawda. Ale to nie zmienia faktu, że stawianie w jednym rzędzie obu zespołów wydaje się nieuprawnione.(abstrachujacod wersji cywilnych) Master666 ma racje, BMW robiło issety kiedy Merol z Fangio i Mossem wygrywali tytuły...


avatar
Master666

28.11.2009 15:50

0

71. Budda89 - może mnie uświadom, bo pierwsze słyszę, że BMW jest liderem klasy Premium? Z tego co wiem to Mercedes jest właśnie liderem segmentu Premium. A to co mówi Pan Andreas Biehler to tylko pobożne życzenia, które jeszcze się nie spełniły, więc nie wiem o czym piszesz.


avatar
beltzaboob

28.11.2009 15:54

0

Miało być z SF (czwarty wiersz)


avatar
beltzaboob

28.11.2009 15:58

0

Master666 - Bez gwiazdy nie ma jazdy, co?;)


avatar
Budda89

28.11.2009 16:33

0

Z tego co Ty wiesz to Mercedes jest liderem klasy premium ale w Polsce (rok 2009) gdzie ten rynek się nie liczy. Idź dalej uświadamiaj się w google. 73. W tamtych czasach to BMW miało pewne problemy związane z podziałem Niemiec. A poza tym BMW od początku nie produkowało aut tak jak Mercedes. Na początku produkowali najlepsze silniki do samolotów (stąd ich symbol śmigła). Poczytaj trochę o historii BMW. Później również osiągali sukcesy w sportach motorowych. W polsce ta marka straciła na wartości przez pewną grupę społeczną a najbardziej przez polskie telewizje które ciągle pokazują bandytów w dresie jeżdżących BMW. 76. Z przodu gwiazda, c*** nie jazda.


avatar
beltzaboob

28.11.2009 16:41

0

@77 wiem Budda, historia motoryzacji to moja branża, ja nie chcę deprecjonować Twoich wypowiedzi, ale proszę Cie, nie każ mi czytać o historii. Zajmuję się po części renowacją pojazdów zabytkowych i na prawde doceniam wkład BMW w jej rozwój(motoryzacji) Te silniczki przedwojenne też robili klasę wqyżej niż MB BMW315,319 wreszcier nie do wyj...ania 328. Ja to wszystko wiem.


avatar
Mark30

28.11.2009 16:47

0

Ludzie co za brednie piszecie w tym artykule. Z całym szacunkiem dla Kubicy ale jest za krótko w F1 by od razu czołowe teamy sie o niego biły.Prócz 1 zwycięstwa niczym specjalnym Kubica się nie wyróżnił.I od razu ma trafić do Mercedesa który napewno ma mistrzowskie aspiracje. No sory to jest smiechu warte co piszecie.


avatar
Budda89

28.11.2009 16:49

0

78. Ano nie wiedziałem, że piszę do pasjonata historii motoryzacji. Ja tak mam, że jak ktoś wychwala Mercedesa i pisze jaka to jakość a miesza z łajnem BMW to nie mogę przejść obok tego obojętnie.


avatar
beltzaboob

28.11.2009 16:49

0

Budda-żadne z przedwojennych silników tak pięknie nie gadają jak bemy. Gang niesamowity mimo małej pojemności. 1,5l i 6 garów. Merole to były przy tym czołgi. Ale w f1 nie mieli startu do Neumayera. Poczytaj...;)


avatar
Budda89

28.11.2009 16:51

0

79. A Rosberg czym zasłużył? Nazwiskiem?


avatar
Budda89

28.11.2009 16:54

0

81. Wiem, że Mercedes w F1 więcej pokazał. Ja bronię tylko samochody drogowe BMW.


avatar
Budda89

28.11.2009 16:55

0

81. Wiem, że Mercedes w F1 więcej pokazał. Ja bronię tylko samochody drogowe BMW. Pozdrawiam.


avatar
Master666

28.11.2009 17:07

0

76. beltzaboob - dokładnie z takiego założenia wychodzę ;-) Za dużo aut znanych marek przewinęło mi się przez ręce, żeby mieć inne zdanie. 77. Budda89 - To prawda, mam na myśli Polski rynek, inny mnie nie interesuje, bo w końcu żyję w Polsce i tudzież kupuję samochody. Szczerze mówiąc nie wiem jak jest na rynku światowym. Jeśli możesz to wzbogać moją wiedzę. Z góry dziękuję. I ja wcale bezpodstawnie nie wychwalam Mercedesa i nie karcę BMW. Moje spostrzeżenia wynikają po prostu z doświadczenia, jakie zdobyłem poprzez testowanie danych autach. Każdy ma prawo do własnej opinii i każdy mógł z innym powodzeniem testować samochody. Może akurat spotkałem się z nielicznymi, idealnymi modelami Mercedesa i jednocześnie dane mi było jeździć nielicznymi felernymi modelami BMW. Tego nie wiem, chociaż taki scenariusz jest mało prawdopodobny... Ale staram się, aby moje zdanie było obiektywne i poparte doświadczeniem, które zdobyłem jeżdżąc poszczególnymi autami. A tak jeszcze między nami, czy o jakości jaka płynie z danej marki świadczy liczba sprzedanych egzemplarzy...?


avatar
Budda89

28.11.2009 19:02

0

86. Jeśli taki Mercedes czy BMW kosztuje tyle co kosztuje i dobrze sie sprzedaje to jak najbardziej świadczy to o jakości tych aut. Badziewia nikt by nie kupił za 100000€


avatar
Budda89

28.11.2009 19:03

0

>Odpowiedź do postu 85 oczywiście


avatar
Budda89

28.11.2009 19:04

0

>100000 euro oczywiście


avatar
Master666

28.11.2009 19:14

0

86. Budda89 - Dalej nic nie wiem o tym, że BMW jest liderem segmentu premium...


avatar
Budda89

28.11.2009 19:35

0

89. Jakieś dwa numery temu AutoBild pisał, że BMW jest światowym liderem klasy premium.


avatar
antos05

28.11.2009 21:38

0

79. Mark30 Ciekawi mnie co Ty bierzesz pisząc takie brednie.Wygląda na to że oglądałeś jedynie wyścig w którym Robert odniósł zwycięstwo a inne to pewnie przespałeś po ty towarze co bierzesz:) Zejdź na ziemię i oglądaj z uwagą wszystkie wyścigi z udziałem Polaka a dopiero potem komentuj...tylko z sensem ... bo Twó post był żenującej jakości. Dobrze Ci odpowiedział 82. Budda89 79. A Rosberg czym zasłużył? Nazwiskiem?


avatar
BMWbmw

28.11.2009 22:03

0

Jestem ciekawy tej niespodzianki w Mercedesie...


avatar
michalde

28.11.2009 22:47

0

Robert dostał zgodę na odejście z renault! niech idzie od razu do Mercedesa. Wyczytałem na jakieś stronie sportowej


avatar
Horhe

29.11.2009 07:38

0

@93. michalde / nic głupszego jeszcze nie słyszałem. Iść to Ty sobie możesz np do kibelka, do sklepu albo na ryby. Myślisz, ze to takie proste sobie ot tak gdzieś pójść? No widzę, że dla Ciebie tak :))) Pół roku temu też ktoś w moim towarzystwie palnął "niech idzie do Ferrari". Godzinę go uświadamiałem, że w tym cały jest ambaras by oboje... Dobra co tu dziś mamy? Aaaa... jest niedziela, jestem w pracy. Może by tak "iść" do domu? Mam jakiś wybór? Mogę "iść" też na spacer, hmmm ale mam gdzie "iść"- co za wybór :) ręce opadają...


avatar
dziarmol@biss

29.11.2009 15:18

0

68. Master666 - Ależ ja wcale nie neguję jakości jaka płynie ze Stuttgartu ;-)) Martwi mnie jedynie ta ich (niemiecka) mentalność która niczym nie różni się od tej z BMW (bawarska) ;-))


avatar
master123

29.11.2009 16:35

0

niech robert idzie do merca bo renault to według mnie nie bedzie konkurencyjnym teamem w sezonie 2010 o ile wogóle zdecyduje sie startować. Ferrari mclaren mercedes moze jeszcze williams i red bull to bedą teamy z czołowki a reszta bedzie pełniła role drugoplanowe .Takie jest moje zdanie i obym sie mylił jesli robert pozostanie w renault ;p


avatar
dziarmol@biss

29.11.2009 17:32

0

96. master123- A na jakiej podstawie tak twierdzisz ??


avatar
master123

29.11.2009 19:06

0

takie jest moje zdanie. Moge sie mylic oczywiscie . Nie mam jako takich argumentów na uzasadnienie mojej opini. Wszystko okaze sie jak przyjdzie sezon ;d


avatar
Seveir

29.11.2009 19:36

0

Co za zażarta dyskusja. Bynajmniej troche śmiechu dostarczacie :d.


avatar
Seveir

29.11.2009 19:36

0


avatar
Dagmara_W

29.11.2009 20:13

0

co z tego jak już am ktoś kontrakt skoro i tak nic nie jest pewne.. az czlowiek nie wie jak sie ubrac:P.


avatar
master123

29.11.2009 21:13

0

Seveir jaką ty tu zazartą dyskusje widzisz ? Raptem dwie wypowiedzi na krzyz a ty o zazartej dyskusji piszesz.


avatar
gucioF1

29.11.2009 23:31

0

99. Seveir Kolega chyba na tym forum jeszcze nie widział zażartej dyskusji. Leciały blokady , bany itp. 98. master123 a ja myślę że jednak zostanie w Renault. Na potwierdzenie tej informacji nie będziemy już czekać zbyt długo i dobrze . pozdrawiam


avatar
master123

30.11.2009 12:29

0

jesli robert ma wygrywac to mi to jest obojętne w jakim zespole ;d ale sadze ze renault nie bedzie miało lepszego samochodu od merca ani od ferrari czy chociazby mclarena no ale coz wszystko okaze sie za rok .


avatar
Seveir

30.11.2009 14:20

0

A możliwe, że nie widziałem, możliwe :).


avatar
Tomq

30.11.2009 22:09

0

Budda-89: ja też nic nie wiem, żeby to BMW było tym liderem klasy premium. W jakim ujęciu, w jakich kategoriach? Z tego co wiem, to pod kątem sprzedaży tego segmentu MB w ostatnich dwóch, trzech latach wypada dużo lepiej. Ogólnie Mercedes, jak na kryzys gospodarczy, ma się całkiem nieźle (zachowuje nieduże, ale jednak zyski). Kryzys w BMW w ubiegłym roku spowodował, że zaczęli zwalniać ludzi. W czerwcu 2007 r. (tuż po wprowadzeniu na rynek nowej C-klasse) MB pobił swój historyczny rekord - 104 tysiące sprzedanych aut osobowych w ciągu jednego miesiąca. Dobra kondycja gospodarcza producentów ze Stuttgartu przekłada się na to, że poważnie inwestują w najbardziej prestiżowe wyścigi świata - F1. Po raz pierwszy tak poważnie od czasu tragicznej śmierci Stirlinga Mossa. Ta sprzyjająca sytuacja ekonomiczna MB sprawia, że koncern ponownie zaczął budować naprawdę dobre samochody (Merc miał słaby okres w latach 90., nie do końca udane modele, słabsza sprzedaż osobówek niż BMW, poważne tarapaty ekonomiczne). Mercedes kilka lat temu zmienił swoją politykę: odszedł od tzw. stylu bogatych emerytów na rzecz nowoczesnych, odważnych nadwozi (pierwszym zwiastunem był CLS), obniżył nieco ceny aut, niemal zrównując je z BMW i budując dużo mocnych zabawek (np. AMG stało się w ciągu kilku lat parokrotnie wydajniejsze). Od tego czasu firma ma się naprawdę nieźle. Zainteresowanie młodszym odbiorcą to m.in. wspominane inwestowanie w F1. Do tego prestiżowe traktowanie tzw. supersportowych "cywilnych" aut (np. "rodzina" SLR, SLS AMG i kompilacja z Brabusem MB Brabus C69 AMG). Dodatkowo merc skończył z tanimi częściami i wrócił do solidności sprzed lat 90. BMW o mały włos dawno temu nie zostało kupione przez MB. Teraz pewnie przetrwają kryzys, ale to już nie jest ten monachijski challenger sprzed kilku lat. Co do historii. Wspomniałem o Mossie. Do tego czasu Mercedes od początku swego istnienia bardzo priorytetowo traktował sport wyścigowy. Przed drugą wojną światową słynne Srebrne Strzały zdominowały torowe ściganie na najwyższym światowym poziomie. Dodam tylko, że nie byłoby Mercedesa, gdyby nie sport samochodowy (proponuję poczytać o E. Jelinku, jego córce i sportowych cackach z początku ubiegłego wieku, to naprawdę ciekawe historie). Taka ciekawostka w odniesieniu do tego wiatraczka i lotnictwa: symbol MB (gwiazda) miała symbolizować dążenia firmy do "ogarnięcia" trzech kierunków: dróg lądowych, powietrznych i morskich. Szkoda, że powietrze i morze kiedyś zaprzepaszczono. Tak czy inaczej, pzdr dla wszystkich poważnych ludzi jeżdżących zarówno MB, jak i BMW.


avatar
Tomq

30.11.2009 23:09

0

Jeszcze parę słów o innej sprawie. Szefostwo BMW może sobie mówić, co chce, ale mało kto uwierzy, że wycofali się z F1, dlatego, żeby zaoszczędzić kasę na promocję marki w filmach o Bondzie itp. "Jedynka" to najdroższy sport świata, ale i szansa na doskonałą promocję marki produkującej sportowe auta. BMW nie chce sobie pozwolić na porażki z konkurencją (nie tylko Mercedes) i stąd nie raz już uciekało od bezpośredniej konfrontacji. Kiedyś wydawało się, że mocno osiądą w cyklu DTM, bo to zabawa w sam raz dla Beemek. Dziś o DTM wcale nie zabiegają, wolą koncentrować się na SUV-ach w rajdach terenowych. Audi tymczasem wyczuło, że Mercedes zagości na dłużej w F1 nieco kosztem DTM-u. Dawniej bywało już trochę nudno. Bernd Schneider w Mercach lał wszystkich z roku na rok. Teraz Bernda nie ma (jest za to np. Ralf Schumacher, który pod kątem umiejętności do pięt nie dorasta swojemu bratu Michaelowi), Audi wyczuło dobry moment i zaczęło wygrywać w tym niemieckim serialu nawet z Mercedesem. Duży szacun dla Audi. Fajnie było by, gdyby BMW aktywnie włączyło się w tym cyklu do walki o najwyższe cele wraz z dwoma głównymi starymi rywalami. Czy jednak nie zabraknie motywacji i odwagi. Pożyjemy, zobaczymy...


avatar
Tomq

30.11.2009 23:14

0

Oczywiście pisząc o SUVach, mam na myśli auta produkowane dla przeciętnych odbiorców jako samochody tego typu (np. X5), jednak pod kątem rajdów przygotowane jako profesjonalne terenówki.


avatar
Tomq

01.12.2009 23:02

0

Ups... Wyleciało parę słów, spora część zdania gdzieś uleciała i przypadkiem wyszedł spory babol w 106. Stirling Moss oczywiście nie zginął i żyje do dziś. W 1955 roku podczas wyścigu Le Mans śmierć ponieśli kibice (rozpędzony 300SLR wjechał wtedy w ludzi). W tym czasie zespół wyścigowy Mercedesa reprezentował legendarny Stirling Moss. Po tym zdarzeniu MB na wiele lat wycofał teamy fabryczny z wyścigów.


avatar
da kub

09.12.2009 19:08

0

82. właśnie!


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu